Od powietrza, ognia, wojny ?i pomysłów Starosty uchowaj nas Panie. Smutne to wyznanie ale wkrótce wszyscy posyłający swoje pociechy do krasnostawskich szkół będą się tak modlić, (co zapobiegliwsi już to robią). Czytaj dalej Epitafium dla….”Norwida”
Miesiąc: listopad 2016
Fundusz sołecki.
Minął rok od momentu kiedy na sesji rady gminy poruszyłem temat Funduszu sołeckiego. Po próbach zasygnalizowania Wójtowi, radnym oraz sołtysom cała inicjatywa spaliła na panewce, z powodu braku odzewu ze strony wspomnianych osób. Czytaj dalej Fundusz sołecki.
Jeno popiół i łzy…..
Z wiarygodnych źródeł wiem, że poczytność naszej strony wzrasta i szerzy się jak pożar na stepie. Przybywa nam czytelników w całym powiecie. Idąc w sukurs oczekiwaniom niniejszy felieton będzie poświęcony tematyce powiatowej. Będzie satyrycznie, niepoprawnie, bez przysłowiowego owijania w bawełnę. Starosta, też człowiek i też mu się należy… miejsce na naszych łamach, rzecz jasna. Czytaj dalej Jeno popiół i łzy…..
Podsumowanie czyli „jubileusz”
Minął jeden miesiąc, jeden tydzień i jeden dzień, od pierwszej publikacji na stronie „Siennicą pod prąd. Czytaj dalej Podsumowanie czyli „jubileusz”
Apuchtinowska noc w Siennicy Różanej
Kim był tytułowy Alexander Apuchtin? Był to kurator oświatowy okręgu warszawskiego w okresie największych represji po Powstaniu Styczniowym. Bezwzględny i brutalny wykonawca poleceń płynących z Petersburga. Czas jego działalności określa się mianem ?Nocy Apuchtinowskiej? i jest synonimem terroru rusyfikacyjnego w szkołach zaboru rosyjskiego.
Czytaj dalej Apuchtinowska noc w Siennicy Różanej
Dni świąteczne
Dni świąteczne to sposób na umożliwienie ludziom uczczenia Bożego Narodzenia, dnia Zmartwychwstania Jezusa, lub odrodzenia się Rzeczpospolitej Polskiej po 123 latach rozbiorowego niebytu. Czytaj dalej Dni świąteczne
Ze śmiechem o strachu
Od ponad 13 lat jestem mieszkańcem gminy Siennica Różana a jednocześnie poddanym niemiłościwie nam panującego Wójta Lecha Proskury. Nie wszystkie decyzje wyżej wymienionego budzą mój aplauz. Tylko duże poczucie humoru i wiara w to że jak nie będzie lepiej to przynajmniej weselej, trzymają mnie w dobrym zdrowiu. Czytaj dalej Ze śmiechem o strachu
Drogi gminne
Mamy okres jesiennych prac polowych i przejeżdżając przez naszą gminę daje się zauważyć brak gospodarza , chociaż nasza gmina jest typowo rolnicza (gospodarza gminy rzecz jasna ). Czytaj dalej Drogi gminne
Panu Andrzejowi D. Misiurze poświęcam
W czasie kiedy pada jesienny deszcz, ciągły i uciążliwy, wiatrem wspomagany, mamy te chwile przy ciepłej herbacie z soczkiem malinowym, babką cytrynową i Ziarnem na stole. Czytaj dalej Panu Andrzejowi D. Misiurze poświęcam
Wodna Klątwa
Dzięki dość osobliwemu podchodzeniu do swoich obowiązków, pan wójt funduje nam od dwóch tygodni medialny cyrk.
Mam tu na myśli sprawę z ujęcia wody tzw. hydroforni. Czytaj dalej Wodna Klątwa