Wpłynął do nas list czytelniczki który ze względu na ciekawą teść i wnioski postanowiliśmy opublikować. Zapraszamy do lektury.
Szanowny Panie Piotrze, drodzy Czytelnicy Dziennika Siennicy!
Niemal od początku powstania tego portalu zaglądam tu niemal codziennie, szukam cennych informacji o powiecie, takich, których nie znajdę w żadnej lokalnej gazecie, czasem puszczę komentarz, dam przysłowiową łapkę w górę lub w dół, wiele razy zdarzało się mi komentować zamieszczone tu treści z sąsiadami czy znajomymi. Czy wiecie jak ten portal jest znany i popularny? Zagląda tu bardzo dużo ludzi i czyta – od rolnika po gospodynię aż po nasze powiatowe elity. Wiem, wiem, bo już nie pracuję zawodowo, ale wiele rozmawiam z ludźmi.
Nawet sam Pan sobie sprawy nie zdaje ile ten portal zrobił dobra dla powiatu, niektórych gmin czy naszego miasteczka poprzez pisanie prawdy i komentowanie lokalnej rzeczywistości. Przez niego patrzymy na ręce wybranej przez nas władzy, mając informacje o kandydatach głosujemy na nich bardziej świadomie. To nigdzie indziej, jak tu, dowiedziałam się o bardzo niechlubnej i wieloletniej przeszłości w ORMO naszego byłego starosty Janusza Szpaka. Od lat miał on złą opinię w Krasnymstawie, ale byliśmy na niego niemal skazani, bo nie było innego wyboru. Dlatego Siennica była w mieście tak bardzo nielubiana, bo opanowała cały powiat z nieszczęściem dla niego.
Portal nazwał Pan Dziennik Siennicy. Piękna nazwa. Ściąga złe odium z Waszej gminy w mieście i powiecie. Pokazaliście, że w Pańskiej Siennicy zorganizowała się grupa młodych, wykształconych, odważnych ludzi, która ma już dość tamtej epoki i tamtego stylu rządzenia. Idzie nowe i nikt już tego nie zatrzyma. Żadnej gminy nie było stać na coś takiego, nawet miasteczka, gdzie powinny być elity. One stchórzyły, okopały się na ciepłych posadkach, potworzyły lokalne kliki a Wy nie. Pokazaliście im właściwy kierunek, one się teraz z Wami liczą. Nawet sobie Pan sprawy nie zdaje, a ja czytam portal od deski do deski, ile pozytywnych zmian zaszło przez ten portal. W Krasnymstawie rok temu do rady powiatu PSL Szpaka przegrało wybory i straciło władzę, podobnie jak w kilku gminach. W Łopienniku nie ma już skandalizującego menadżera oświaty od Szpaka, jest nowa dyrektorka w szkole. Gmina nie ma się już czego wstydzić. Nowy wójt w Łopienniku jest inny od poprzednika, który przegrał wybory do powiatu z listy PSL. Nie jest od nikogo zależny, wybił się na niezależność. W Fajsławicach nowe władze takie, że każda gmina powinna zazdrościć. W Rudniku też nowy wójt i wice wójt. W tych gminach poprzedni wójtowie silnie byli związani ze Szpakiem i zależni od niego jako starosty. Teraz są wolni ludzie, ich przyszłe kadencje zależą tylko od woli świadomych wyborców – na wykazanie się w poszanowaniu mieszkańców mają jeszcze 4 lata.
Byłam dosłownie zszokowana, jak dowiedziałam się o sojuszu przed ostatnimi wyborami pomiędzy Szpakiem a posłem Cichoszem. Dwóch, pardon, dziadków o podobnych życiorysach ułożyło się i po ewentualnej wygranej ustępującego posła z Żółkiewki, miało zmieniać władze powiatu. Czyli znowu miało wracać stare a na etykiecie tego miał być radny Zieliński, który był kiedyś w Samoobronie, a potem był szefem naszego pekaesu, który zbankrutował. A teraz jest w PiS. Ale mielibyśmy towarzystwo u władzy. Żeby tylko znowu do koryt wrócić. A ludzie, powiat, przyszłość? Nie byłam zbytnio przekonana do pani poseł Hałas. Uważam, że zmarnowała swoje 4 lata. Otoczyła się dość miernym otoczeniem, które niewiele mogło jej pomoc, a może nawet i zaszkodziło. Nie chcę wymieniać ich nazwisk. Poseł powinien otoczyć się mądrymi i wykształconymi ludźmi i korzystać z ich rad. Polewanie się własnym sosem niczemu nie służy. Ma posłanka jeden najważniejszy plus – wpłynęła na wymianę zarządu powiatu. Starosta Leńczuk i wicestarosta Nowosadzki to zupełni inny kaliber ludzi niż Janusz Szpak czy wicestarosta Henryk Czerniej. Inne pokolenie, inna kultura, inne podejście do spraw powiatu. Oni obaj, choć nie tylko, to jej wartość dodana. W tych wyborach wybieraliśmy mniejsze zło, bo na naszym padole nie ma ideałów: Hałas lub Cichosz ze swoją kompanią. Przestraszyliśmy się tego ostatniego, a zwłaszcza, że był napastliwy w kampanii. Głosowaliśmy więc na Hałasową, bo Sasin daleko a Zawiślak nie ma najlepszej opinii.
Panie Piotrze! W tych wyborach dzięki Pana portalowi byliśmy bardziej doinformowani i doświadczeni. Szalę przechyliły do szczętu Pana wokandy z Cichoszem. My naprawdę nie chcieliśmy wrócić do tamtej epoki. A teraz podam największy paradoks. Gdyby Cichosz nie kandydował, posłanka Hałas mogłaby nie dostać tyle głosów i nie dostałaby się do sejmu. Sasin dostałby jeszcze więcej głosów. Nas zmobilizowało zagrożenie powrotu Cichosza i wszystkiego co się z nim wiąże. Dlatego stawialiśmy krzyżyki na Panią Teresę, bo była gwarancją, że nie dopuści tamtego, rodem z ORMO i komuny, towarzystwa znowu do władzy.
Dlatego niniejszym składam Panu podziękowania i wyrazy szacunku za tak pożyteczną obywatelską postawę. Zasłużył się Pan dla tego powiatu, jak mało kto. A jeszcze Pana po sądach ciągają. Bo wiedzą że przez Pana władzę stracili. Niech idą na emerytury. A Panu wszytkiego najlepszego życzę. Niech Panu się wiedzie!
Głos z miasta (dane do wiadomości redakcji)