Taka refleksja sprzed 4 lat…
Nie szykujemy żadnego bata, ale chcemy, aby mechanizmy kontrolne były niezależne (…) w wielu miejscach w samorządach nastąpiło za duże przybliżenie kontrolowanych i kontrolujących. Dlatego sądzę, że pewne odświeżenie struktury się przyda – o zmianach dotyczących Regionalnych Izb Obrachunkowych mówi Mateusz Morawiecki, wicepremier, minister rozwoju i finansów.
• Morawiecki zaznacza, że o tym, co dokładnie zmieni się w przepisach będzie można mówić dopiero po zakończeniu procesu legislacyjnego.
• Nowe rozwiązania – według rządu – mają wzmocnić kontrolną i pomocniczą wobec samorządu terytorialnego funkcję RIO.
• Nowela daje RIO szersze pole do kontroli. Zgodnie z nią inspektorzy będą badać nie tylko jak dotąd, legalności wydatków, ale też gospodarność.
Morawiecki odniósł się do ostatnich zmian dotyczących Regionalnych Izb Obrachunkowych, dotyczących m.in. zasady wyłaniania prezesów izb i rozszerzających uprawnienia nadzorcze izb nad jednostkami samorządu terytorialnego.
„Nie szykujemy żadnego bata, ale chcemy, aby mechanizmy kontrolne były niezależne. Przez 20 lat miałem okazję uczestniczyć w życiu korporacyjnym profesjonalnych firm. Wiem, że audyt, kontrola to bardzo ważny mechanizm. Tymczasem w wielu miejscach w samorządach nastąpiło za duże przybliżenie kontrolowanych i kontrolujących. Dlatego sądzę, że pewne odświeżenie struktury się przyda” – powiedział Morawiecki. „Co dokładnie nastąpi to zobaczymy, jak zakończy się proces legislacyjny” – dodał.
W czwartek Senat opowiedział się za nowelizacją ustawy o Regionalnych Izbach Obrachunkowych, która zmienia zasady wyłaniania prezesów izb i rozszerza uprawnienia nadzorcze izb nad jednostkami samorządu terytorialnego. Odrzucono wniosek senatorów PO o odrzucenie ustawy w całości. Ustawa trafiła do podpisu prezydenta.
Regionalne Izby Obrachunkowe (RIO) to państwowe organy nadzorujące i kontrolujące jednostki samorządu terytorialnego w zakresie gospodarki finansowej oraz zamówień publicznych. Do ich zadań należy m.in. nadzór nad uchwałami budżetowymi jednostek samorządu terytorialnego, w ramach którego wskazuje na ewentualne nieprawidłowości i termin ich usunięcia. Prowadzą również działalność informacyjną i szkoleniową w sprawach budżetowych.
Nowe rozwiązania – według rządu – mają wzmocnić kontrolną i pomocniczą wobec samorządu terytorialnego funkcję RIO. Przewidują m.in., że premier nie będzie już musiał zasięgać opinii sejmików wojewódzkich przed wydaniem rozporządzenia w sprawie m.in. dot. siedzib izb, zasięgu terytorialnego ich działania, organizacji, czy liczby członków kolegium w każdej z nich.
Nowelizacja wprowadza też zmiany w zasadach przeprowadzania konkursu na prezesa izby. Do tej pory kandydata na prezesa wybierało w konkursie kolegium izby spośród członków kolegium i pozostałych kandydatów spełniających wymogi, które pozwalają zasiadać w kolegium; w skład komisji konkursowej wchodziło trzech członków kolegium. Zgodnie z nowymi przepisami, prezesa izby powołuje i odwołuje premier na wniosek szefa MSWiA; kadencja prezesa ma trwać 6 lat.
Źródło: portalsamorzadowy.pl
„Wójt na urlop. RIO: wójt nie może kumulować zaległego urlopu wypoczynkowego.”
„Na koniec kadencji wójt otrzymywał ekwiwalent za niewykorzystany urlop wypoczynkowy w wysokości 36 tys. zł i 37,8 tys. zł netto. Według RIO było to niezgodne z przepisami.
Regionalna Izba Obrachunkowa w Łodzi przeprowadziła kompleksową kontrolę gospodarki finansowej i zamówień publicznych w jednym z urzędów gmin w woj. łódzkim. Kontrolą objęto wybrane zagadnienia z wcześniejszych lat, dotyczące m.in. wydatków osobowych.
Podczas kontroli stwierdzono m.in. nieprzestrzeganie art. 168 Kodeksu pracy w związku z niewykorzystywaniem przez wójta urlopu wypoczynkowego.
Wypłacony ekwiwalent za 66 dni niewykorzystanego zaległego urlopu wypoczynkowego za lata 2007-2009 oraz 24 dni urlopu za 2010 r. wyniósł 36 tys. zł netto. Natomiast za 61 dni niewykorzystanego zaległego urlopu za lata 2011- 2013 i 23 dni urlopu za 2014 r. wójt otrzymał 37,8 tys. zł netto.
Jak podkreśliła RIO, zgodnie z przepisami, urlopu niewykorzystanego w terminie ustalonym zgodnie z art. 163 ustawy Kodeks pracy należało pracownikowi udzielić najpóźniej do 30 września następnego roku kalendarzowego. (według wcześniejszego brzmienia przepisów – do końca pierwszego kwartału następnego roku kalendarzowego).
„Nieprzestrzeganie tego przepisu skutkowało wypłacaniem wójtowi ekwiwalentu za niewykorzystany urlop w związku z upływem kadencji wójta gminy” – zaznaczyła RIO.
Na podstawie Kodeku pracy urlop niewykorzystany w trakcie kadencji wójta, burmistrza, prezydenta miasta, który nie uległ przedawnieniu, przekształca się w prawo do ekwiwalentu po rozwiązaniu stosunku pracy, co następuje z chwilą wygaśnięcia mandatu…
Państwowa Inspekcja Pracy wielokrotnie ostrzegała, że nieudzielenie pracownikowi urlopu wypoczynkowego jest wykroczeniem z art. 282 § 1 pkt 2 Kp. zagrożonym karą grzywny od 1 000 zł do 30 000 zł.
Wójt, burmistrz, starosta nie mają bezpośredniego przełożonego bowiem sami wykonują obowiązki pracodawcy wobec podległych pracowników. Czynności z zakresu prawa pracy wobec wójta (burmistrza, prezydenta miasta) związane z nawiązywaniem i rozwiązywaniem stosunku pracy wykonuje przewodniczący rady gminy, a pozostałe czynności – także związane z udzielaniem urlopu – wyznaczona przez wójta (burmistrza, prezydenta miasta) osoba zastępująca lub sekretarz gminy.”
Źródło: Serwis Samorządowy PAP
No to Czerepach – do wykonania swoich obowiązków przystąp !!! 😀