Fejsbuk prawdę ci powie czyli „zlewanie” Leńczuka

Klęska Naszych Samorządów takim tytułem straszy „Najmądrzejszy Tydzień” na pierwszej stronie. Czcionka wielgaśna i czerwona na żółtym tle. Ta kompozycja to widać nie przypadek, bo kiedyś o ludziach niespełna rozumu mówiono, że mają „żółte papiery” To, co ostatnio się wyrabia w powiecie krasnostawskim szaleństwem trąci, tak że barwa tła jest nieprzypadkowa…

Czkawką się odbija to, że Leńczuk z Nieściorem odwrócili się od posłanki i postawili na Ryśka Madziara spadochroniarza z Wołomina. Pogrzebali szansę powiatu na swojego posła i są w tej durnocie odosobnieni, co dobrze o ich stanie umysłu i politycznym rozumie nie świadczy. Nie ma posła „stąd” i nie ma kasy „tu”, a Zenek Martyniuk do tego dopisałby smograjny refren; sru tutu, sru tutu i wszyscy by nucili, zalewając się łzami…

W całym powiecie chlipią i zadają sobie pytanie; dlaczego i gdzie te kandydaty co miały sypać złotem? Bo dawanie na kościół rajcuje tylko tych co do niego chodzą… Żółkiewka złożyła wniosek na tak zwane PGR-y opiewający na 2 mln złotych. Zając sekretarz gminy rozkleił się i rączęta załamywał, bo co to będzie!? Najbardziej to im chyba żal tej drogi na Turobin… Monika Grzesiuk umoczyła 6 baniek. Więcej umoczył tylko Wojewódzki w spółce u Palikota. Nic Kraśniczynowi nie pomogło, że piękny Rysio zameldował się w chałupce na Starej Wsi. Ciamajdowaty Leńczuk też ręce załamuje i nie wie, dlaczego nikt nic nie dostał. A przypomnę, że i zarząd powiatu składał wniosek na drogę powiatową w gminie Kraśniczyn na Majdanie Surhowskim, która miała być prezentem dla Nieściora Marka radnego i nepoty oraz pomagiera w tej operacji przeskoku w „gulasz węgierski”. To ciekawe, bo nawet dureń wie, dlaczego nie ma kasy i skoro tak to… komentarz staje się zbyteczny i tu trzeba lekarza od głowy pytać.

O i tu w Kraśniczynie jest ciekawostka, bo wróble ćwierkają, że w tym szukaniu kąta dla „gulaszu węgierskiego” z Wołomina tropy wiodą do Kościuka, który tę chałupkę wybierał razem ze wspomnianym Nieściorem. Chałupinka jest ponoć od kolegi Kościuka. A Nieścior już jest u dywersantów z ratusza tak nieformalnie i od dawna tam aplikował. Bo obaj z Leńczukiem już z rok temu rozmyślali o przeskoku w „nadprzestrzeń” do Ryśka via ratusz tylko dumali jak to zrobić!? Nieścior bez skrupułów za plecami Leńczuka ugrywał swoje i już przy sporze o chmielnik, gdzie jak wiadomo miasto darło koty z powiatem „umalowane oko puszczał” w stronę ratusza. I to wtedy narodził się pomysł przerzucenia Nieściora córki z wydziału rolnictwa i leśnictwa w starostwie do cukrowni na sekretariat, bo tam nie jest potrzebne prawo jazdy i znajomość gatunków drzew. No i w cukrowni głównym dyrektorem jest niegdysiejszy zastępca Kościuka i w takich okolicznościach wystąpił właściwy klimat do transferu Nieściora latorośli. Leńczuk o tym zupełnie nie wiedział, i to dotarło dopiero do niego jak „latorośl” żegnała się ze starostwem ciastem i czekoladowym cukierkiem a on się biedny na to załapał zupełnym przypadkiem. W takich słodkich okolicznościach starosta wszedł w posiadanie informacji o awansie córki kolegi… do nomen omen cukrowni. Wszystko widać było jak w Weselu u Wyspiańskiego… „symboliczne” A o całej operacji zamontowania „gulaszu węgierskiego” w Kraśniczynie też tradycyjnie nie wiedział.

I pewnie oznak, że wystawiają go do wiatru i za drzwi też nie spostrzeże. Te oznaki już są i Nieścior go zostawi bez mrugnięcia okiem. Takie są reguły tej gry, że takich jak on wyrzuca się na żer krokodylom, jak podczas podróży białych odkrywców w górę afrykańskich rzek wyrzucano murzyńskich chłopców, gdy zielone gady nie dawały spokojnie płynąć. Jak się „zdradziło” to trzeba spać w butach i zabiegać o względy, a i do tego sumienie gryzie. Życie po takim wyskoku nie jest lekkie, ale nie ma co nad Leńczukiem płakać. Dorosły jest, i to przecież „człowiek kultury” Do kościoła lata jak busy do Lublina to wie, że Judasz próbował srebrniki oddać, ale arcykapłani zwrotu nie przyjęli, bo w takim wypadku jest tak, że po odejściu od kasy reklamacji nie uwzględnia się… Leńczuka kopią w zad, i to okropnie, ale ten widać czucia w tej części siebie nie ma. Bystry jak diabli, ale ważne, żeby koncerty z Gloria Vitae wychodziły ładnie.

Wystarczy zerknąć na relacje na FB, który jak cyganka prawdę ci powie. Kościuk z Cichoszem przykleili się do Ryśka jak plastry i powiat krasnostawski, to w jego oczach oni. Ten drugi to przyszły starosta tak mówią przynajmniej niektórzy, a i on taka wizją nie pogardzi, bo jego nie nakarmisz, tak jak Piwki z CIS. W zeszłym tygodniu Madziara zaniosło do Chełma na galę MMA. Stoją więc na zdjęciu na ściance z Kamilą Grzywaczewską z PiS. Ta znowu uroiła sobie, że chce zostać senatorem i póki co pracuje w KOWR. Młoda w sumie dziewucha i co ona szuka w senacie między dziadkami? Może lubi dojrzałe towarzystwo!? Na tej ściance obok Ryśka; Kościuk i Cichosz z zaciśniętą pięścią… O Leńczuku ani słychu, ani widu. Zwyczajnie olali go, a ten myśli, że same gołąbki wpadną do gąbki. Na innych fotkach z gali widać, że Ryś wlazł do oktagonu i łapy wyściskał zawodnikom. Jak widać, okrutnie zdesperowany i cudem jest, że którychś z zawodników mu nie odwinął… Potem były biegi charytatywne w Krasnymstawie pod szyldem PKO i też Kościuk brylował, a Leńczuka nikt nie informował. Zlewają go okrutnie ale ma co chciał.

A jak Madziar po Krasnymstawie latał z ulotkami, to Kościuk tuż za nim, a Leńczuk w tym czasie był… u siebie w domu albo miejscu nikomu nieznanym. W Płonce w ostatnią niedzielę, gdy świętowano 100-lecie OSP Leńczuka też olali. Był Szpak komendant powiatowy OSP, tylko że on z PSL. W tle dyskretnie przebiegał Jasio Mróz, co prawda członek zarządu powiatu z PiS i mieszkaniec Żółkiewki, ale to Leńczuk powinien być hosudarem… Rysiek za to gwiazdorzył nie jakieś tam strażaki. Już tam pan na Rudniku wójt Paweł Kucharczyk zadbał by Ryś dobrze się bawił. Siadał więc wołomiński torreador za kółkiem ofiarowanego OSP wozu, za kierownicę szarpał. Radości miał tyle co wnusio na wizycie z dziadkiem w lunaparku. Tylko waty cukrowej mu brakło i pomalowanej farbą gęby… No cyrk! I tą refleksją z gminy, gdzie zawracają bociany, ale Madziar absolutnie nie żegnam do następnego razu…

 

21
5

4 komentarze do “Fejsbuk prawdę ci powie czyli „zlewanie” Leńczuka”

  1. Panie Piotrze , co Panu ten biedny chłopina z rozwianym włosem uczynił że go tak w obroty Pan wziął ? Przecież każdy wie że starosta wysypany z walizki , oj przepraszam chyba z biedronkowej reklamówki tak pasuje na to stanowisko jak wspomniany zapasiony , czerwony , tłusty kot a może pies rasy bokser na szefa CIS !

    13

    2
    1. Prywatny folwark…
      „Polska nie jest własnością tego czy innego
      Polaka, tego czy innego obozu ani nawet jednego pokolenia. Należy ona do całego łańcucha pokoleń, wszystkich tych, które były i które będą. Człowiek, który ryzykuje byt narodu, jest jak gracz, który siada do zielonego stołu z cudzymi pieniędzmi.”

      Roman Dmowski.

      7

      0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *