„Ostatnio wszyscy jesteśmy cięci na policję”. Ale to zdjęcie i wpis taksówkarza udostępnili nawet lubelscy policjanci
Do zdarzenia opisanego przez taksówkarza pracującego w Lublinie doszło w Wielką Sobotę. Kierowca został wezwany na ul. Peowiaków. Zdjęcie i komentarz zamieszczony przez niego stał się hitem w mediach społecznościowych, a wpis udostępniły nawet oficjalne profile Polskiej i Lubelskiej Policji.
„Ostatnio wszyscy jesteśmy cięci na policję. Ja również i to bardzo” – zaczął swój komentarz pan Eryk. „Ale to zdjęcie przedstawia patrol w Lublinie na ul. Peowiaków, który legitymował bardzo leciwą staruszkę. Już myslałem że to złe psy itd. Ale nie. Oni jej pomagali bo się zagubiła. Sprawdzali w systemie gdzie mieszka i zamówili jej taxi do domu. Skąd to wszystko wiem? Bo to ja przyjechałem właśnie po nią i zawiozłem ją pod same schodki w domu” – relacjonował taksówkarz.
Jego komentarz i zdjęcie internauci zaczęli masowo udostępniać. Co ciekawe zdjęcie udostępniły najpierw oficjalny profil Polskiej Policji a następnie także lokalny – Policji Lubelskiej.
„Niech to będzie przykład, że nie wszystko wygląda tak jak inni mówią. Trzeba zawsze pamiętać, że kiedy policjant rozmawia czy nawet legitymuje osobę, to nie oznacza to automatycznie kary, mandatu itp. Zdecydowanie częściej to pomoc, wysłuchanie – taka jest codzienność służby policjanta. Codziennie przeprowadzamy prawie 16 tys. interwencji – zdecydowanie 99,99 % to interwencje na Wasze prośby i zgłoszenia – i niemal za każdym razem któraś ze stron nie do końca jest zadowolona, a to zgłaszający a to osoba w stosunku do której podejmowane są działania. Taka jest czasem niewdzięczna służba policjanta.” – tak wpis skomentowano na profilu Polskiej Policji.
Skontaktowaliśmy się z mężczyzną. Potwierdził, że opisana sytuacja miała miejsce w Wielką Sobotę w Lublinie. – Ci policjanci zachowali sie wzorowo – stwierdził raz jeszcze taksówkarz.
Źrodło: Dziennik Wschodni
Jedną jaskółka wiosny nie czyni, z kolei pewniej staruszce policja wlepiła mandat w wysokości 500zł za wizytę na cmentarzu… Cynizm pełną gębą po stronie dojnej zmiany jak również opozycji…
Dla staruszki mandat za pójście na cmentarz, jaki mandat dla tego, co w Wielki Piątek samochodami rozjeżdżał alejki cmentarne na Powązkach? Kasta panów.
Żeby uniknąć nieporozumień, każdy patrol powinien być wyposażony w kamerki. Materiał wideo policja powinna na życzenie udostępniać uczestnikom interwencji. W ostatnim miesiącu widać to bardziej niż wyraźnie. Dziwne, że sami policjanci nie apelują do władz o takie rozwiązanie, tylko wolą kopać się z koniem i trwonić budowane latami zaufanie.
Sprawdzili adres i wezwano taxi. Taksówkarz przyjeżdża i robi fot. na której widać że ci nadal legitymują babcię. Ustawka. No i mundury mają jakieś dziwne. Ustawka.
Regułą jest, że do Policji przyjmuje się i utrzymuje osoby, które w pierwszej kolejności wykonują polecenia bez szemrania i skrupułów. Dzielnie wypełniają statystyki narzucone z góry. W tej masie „miernych, ale wiernych” są też jednostki bardziej inteligentne, empatyczne, po prostu ludzkie. Niestety, osoby takie nie mają szans na awans w organizacji, która jako aparat kontroli nie toleruje takich zachowań. Znam swoich rewirowych i do ich pracy nie mam większych zastrzeżeń. Sam za takie pieniądze w tym reżimie pewnie pracowałbym nie lepiej. Nie są to jednak jednostki, co do których miałbym zaufanie. Jak mawiali kiedyś, „Pies to pies, raz do roku z niczego potrafi ugryźć”. Budowane przez lata poczucie zaufania i cieplejszego wizerunku Policji poległo prawie całkowicie w społeczeństwie z powodu prostego prawa, które wygłosił kiedyś za pomocą słów pewien polityk:
Nie ma takiej niegodziwości, której nie zrobiłby swoim obywatelom rząd, gdy zacznie brakować kasy w budżecie
Proszę spojrzeć na oficjalne i mniej oficjalne statystyki , ile Policja i Sanepid wystawili mandatów, sąd nakazów grzywy i jakie to daje sumy w skali kraju.
Potrafię zrozumieć surowe karanie grzywną osoby, która nie poddaje się nakazanej, obowiązkowej kwarantannie, ale 500 zł mandatu dla wdowy, która poszła na pogrzeb swojego zmarłego męża to przekracza poczucie ludzkiej przyzwoitości. I to przypadek z naszego powiatu.
Spytaj milicjanta On ci wskaze drogę, Spytaj milicjanta On ci prawde powie- spiewal Dezerter w 1984 r.- PRL wraca na dobre
Pieskie podejście policji nic się nie zmieniło od czasów rządów POPSL, no może spokój jedynie jest obecnie na marszach niepodległości …
Z umiarkowanym dystansem !
Z umiarkowanym dystansem podchodzę do działań chłopaków, od
szymczyka, ale jest w tunelu zielone światełko że może będzie lepiej,
przyjechała do vaterlandu, taka jedna berlinka, zniosła jakoś
odosobnienie, granatowi sprawdzali ich codziennie , ale już maseczek ochronnych
berlince to nosić się nie chciało, ledwo wyszła na poobiedni spacerek
kąpiąc liczko w słonecznych promieniach, i zdarzył się cud, srebrne
„kia ” wyrosło przed nią, do domu wróciła już w ochronce na buzi,
bez zbędnych komentarzy jakie wcześniej głosiła , finanse domowe
z tego co wiem, to też się skurczyły o -500 . Zastanawiam się tylko
po cholerę wracała z takiego państwa dobrobytu, na stare śmiecia,
trzeba być z angelą na dobre i złe.
http://pressmania.pl/w-pare-dni-policja-wrocila-w-oczach-obywateli-do-renomy-zomo/?fbclid=IwAR2rkStmfGhd4UE3-BmMDTri8eErZQ4G8V3uYr5OlhRGNPqcUPlqXaL4gtw
Niech policja lub taksówkarz powiedzą, ile babcię kosztowała podróż do domu taryfą? Mnie się wydaje, o ile sytuacja jest prawdziwa, to patrol policji sam powinien babcię podrzucić do domu. A tak to wielce prawdopodobne, że babcia została po prostu ,,skasowana””. Mam mieszane uczucia.
Ustawka, aby ocieplić wizerunek policji.