Turniej tańca towarzyskiego

Już siódmy raz w Siennicy Różanej odbył się turniej tańca towarzyskiego. Impreza promująca piękno tańca i dająca możliwość zdobycia punktów, w rankingach obowiązujących w tej dyscyplinie, portowej czy artystycznej?
Jak pamiętamy są trzy kanony piękna: fregata pod żaglami (najbliżej morze Bałtyckie), konie w galopie (Białka) i kobieta w tańcu. Jako że jestem mężczyzną (jeszcze) byłem zauroczony pięknem tańca i urodą tancerek,kreacjami oraz elegancją ich partnerów. Inne obowiązki nie pozwoliły mi uczestniczyć, jako widzowi we wcześniejszej części turnieju gdzie tańczyła młodsza część zawodników, widziałem tylko galę.kobieta-w-tancu
Żałowałem, że na tym pokazie nie było Pani Małgorzaty Dąbskiej. Dziewiętnaście lat temu, Pani Małgorzata Dąbska, niespokojny duch, wulkan energii, skrzyknęła rodziców dzieci w wieku 7 – 10 lat i zaproponowała zorganizowanie nauki tańca dla tych dzieci. Początkowo zajęcia w piwniczce budynku gdzie na parterze był sklep, prowadziła instruktorka i były to ogólnie tańce, rodzice płacili z własnej kieszeni za zajęcia, więc byli zainteresowani tym by była jakość i dyscyplina. Później zatrudniliśmy instruktora z Chełma, tancerza i trenera, Romana Jakubowicza, później pracował jego syn Andrzej Jakubowicz. Z piwnicy przenieśliśmy się do świetlicy w Kozieńcu, a następnie do sali w szkole podstawowej. To już był pełny profesjonalizm, zaczęła się nauka tańca towarzyskiego, dzieci miały specjalne obuwie do tańca, w okresie wakacyjnym odbyło się zgrupowanie w Kozienicach. Wszystko na koszt rodziców.prezentacja-zawodnikowPo chyba dwu latach wynagradzanie instruktora przejęła na siebie Gmina, sprawy organizacyjne również. Po objęciu dyrekcji GOK przez pana Steszuka (?) poprawności nazwiska nie jestem pewien, zajęcia prowadził jego syn. Po pewnym czasie inicjatywa zanikła. Jednak pan Roman Jakubowicz, zobaczywszy nową halę w Zespole Szkół Rolniczych w Siennicy Różanej zaczął marzyć o organizacji turnieju tańca dla wschodniej części Polski. Marzenia się spełniają.fotoreporterzy-w-akcjiTen sukces ma bardzo wielu ojców, ale matką tego turnieju jest Małgorzata Dąbska i inicjatywa rodziców z Siennicy Różanej, państwa Czerwińskich, Herbutów, Banachów, Kaczorów, Truskowskich, Trykszów, Ślązaków, Wójcików, Przyjemnie byłoby w przyszłym roku wspomnieć o owocach inicjatywy z przed dwudziestu lat i autorce tego pomysłu. A może zaprosić z odpowiednim wyprzedzeniem, ówczesne dzieci, ich rodziców.

Mirosław Ignacy Kaczor

Ps. Pani Annie Herbut dziękuję za pomoc w ustaleniu nazwisk instruktorów

 

i odtworzeniu listy rodziców dzieci.

6
2

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *